Szwajcarskie obozy z widokiem na Alpy
Nie jestem pewien czy jest to wiedza powszechna, i pewnie są osoby, które nigdy nie słyszały o obozach jenieckich w Szwajcarii.
Ja akurat słyszałem, bo dziadek tam trafił na kilka lat. Niestety jak jeszcze żył, to mnie bardziej interesowało łapanie żab w stawie niż szczegóły jego wojennej epopei. Teraz już się nic nie dowiem :(
A teraz do ad remu. Jakiś czas temu, wpadło mi w ręce pismo, które wydawali internowani w Szwajcarii polscy żołnierze p.t. Goniec Obozowy.
Uzbrojony w „brzytwę Coryllusa” wziąłem się za lekturę i pierwsza refleksja była: „Co to kurna jest? Wspomnienia z Ciechocinka?”. Internowani żołnierze pracują, zarabiają, uczą się, zdają maturę, organizują konkursy literackie, leczą się w sanatoriach, itp. itd. Nikt nawet nie myśli aby przebijać się do PSZ.
Obecnie mój „radykalizm” wsadziłem sobie głęboko w buty, ponieważ obejrzałem w końcu świetny film wojenny p.t. Przełęcz ocalonych, który jest tak naprawdę filmem głęboko antywojennym. Przynajmniej ja to tak odebrałem. Poza tym, każdy Nawigator wie, że wojny nie rozstrzygają się na polu bitwy tylko w spowitych dymem papierosowym, dusznych gabinetach politycznych macherów.
Poza tym, oni byli tam trzymani na wypadek potencjalnego ataku niemieckiego na Szwajcarię oraz nie oszukujmy się, byli tanią siłą roboczą. Do czasów nam współczesnych przetrwały m.in. kilometry ścieżek, ulic, nawet mosty, zbudowanych przez polskich żołnierzy. Jeśli kogoś interesuje to więcej szczegółów znajdzie tutaj -> Polenweg
Wracając do Gońca Obozowego. Znajdziecie tam wspomnienia z kampanii wrześniowej, trochę ciekawych szwajcarskich obserwacji, ponadto przegląd ówczesnej prasy m.in. francuskiej.
I na koniec taka ciekawostka, na którą nikt „normalny” nie zwróciłby uwagi ;-)
Dla wygody czytelników zrobiłem transkrypcję.
— »L'Illustre« [Taka francuska gazeta przyp. Bolek] z 30. X. 41 w artykule »En U.R.S.S. occupee« [W okupowanym ZSSR tł. Bolek] pisze o organizacji terenów, podbitych przez Niemcy na wschodzie. Gauleiter Kube stanął na czele Białorusi z siedzibą w Mińsku. Litzman jest wielkorządcą Estonii, Drexler — Łotwy, Rintelen —Litwy. Na Litwie tymczasem rząd narodowy został rozwiązany w m. sierpniu 41 r. We wszystkich trzech krajach bałtyckich pozostawiono rady administracyjne dla spraw bieżących. W żadnym z wymienionych czterech krajów komunistyczny ustrój gospodarczy nie został jeszcze zawieszony. Rząd niemiecki ogłosił się prawnym spadkobiercą sow. majątku państwowego, kołchozów i sowchozów. Byli posiadacze będą zmuszeni do wykupienia swych terenów (posiadłości ziemskiej), w czym dopomoże im przeorganizowany system bankowy. Jednakże Rzesza nie nosi się z zamiarem sprowadzenia do krajów bałtyckich Niemców, wysiedlonych jesienią r. 1939 i osadzonych na naszym Pomorzu. Wysyła się natomiast na nowe obszary kolonistów pochodzących ze wszystkich stron Rzeszy. 25.000 już osadzono na Litwie. Młodzi narodowi socjaliści, wychowani specjalnie w 3 szkołach »przywódców« przybędą na podbite tereny celem wychowywania ludności w myśl ideologii, obowiązującej w Niemczech.
To może jeszcze raz:
Rząd niemiecki ogłosił się prawnym spadkobiercą sow. majątku państwowego, kołchozów i sowchozów. Byli posiadacze będą zmuszeni do wykupienia swych terenów (posiadłości ziemskiej), w czym dopomoże im przeorganizowany system bankowy.
Fajna reforma, nie? I te szkoły „przywódców”. Zakładam, że były to szkoły „elitarne”. ;-)
Goniec Obozowy : pismo żołnierzy internowanych. 1942, nr 6
I jeszcze dla zainteresownych kilka dodatkowych pozycji. Miłej lektury :)
Teresa Zaniewska - Szkolnictwo polskie w Szwajcarii w czasie II wojny światowej
Tomasz Stempowski - Pięć lat w Szwajcarii
Internowani żołnierze 2 Dywizji Strzelców Pieszych w Szwajcarii
tagi: szwajcaria obozy internowania
![]() |
bolek |
25 listopada 2018 00:40 |
Komentarze:
![]() |
pink-panther @bolek |
25 listopada 2018 00:49 |
Dzięki. Bardzo ciekawy tekst i fotografie. Zakładam, że ci polscy internowani Żołnierze byli z odziałów walczących we Francji.
Co do sprawy państw bałtyckich to stamtąd na podstawie tajnego załącznika do Paktu Ribentropp Mołotow - Niemcy z państw bałtyckich zajętych przez ZSRR - mieli zostać przesiedleni na tereny Polski - przyłączone do Rzeszy czyli do Wielkopolski etc. I to zrobiono. Co dla nich było lepsze, niż żyć w warunkach sowieckich. Materialnie odkuli się mocno, bo dostali - majątek polski jako zamiennik za mienie "utracone" pod Sowietami. Nie na długo, ale wielu Polaków te przesiedlenia - dla odmiany do Generalnego Gubernatorstwa - kosztowały życie.
PS. Zawsze po śmierci Dziadków czy Rodziców łapiemy się na tym, że zapomnieliśmy zapytać o coś ważnego z historii rodziny lub ojczyzny.
![]() |
bolek @pink-panther 25 listopada 2018 00:49 |
25 listopada 2018 00:57 |
Super i ja dziękuję za uzupełnienie historii :)
W większości byli to żołnierze 2 Dywizji Strzelców Pieszych. Różnie źródła podają. Od 10 tysięcy do ponad 13 tysięcy.
![]() |
pink-panther @bolek 25 listopada 2018 00:57 |
25 listopada 2018 01:33 |
W sumie mieli dużo szczęścia.
Ta brama drewniano druciana przypomniała mi jakieś ujęcie z filmu wojennego "Wielka ucieczka" Johna Sturgesa z pięknego roku 1963. W tym filmie jeniec wojenny uciekinier z oflagu (koło Żagania zresztą) - grał go Stevie McQuin - usiłował staranować taką drucianą bramę czy kawalek drucianego płotu na granicy ze Szwajcarią - motocyklem. To się nie zdarzyło w rzeczywistości, ale aktor, który uwielbiał motocykle - kazał zmienić scenariusz dla siebie. I tym sposobem zobaczyliśmy tę siatkową bramę do Szwajcarii.
![]() |
adamo21 @pink-panther 25 listopada 2018 01:33 |
25 listopada 2018 01:45 |
Było tak w tym filmie.
![]() |
pink-panther @adamo21 25 listopada 2018 01:45 |
25 listopada 2018 02:19 |
Były czasy, były filmy. Niekoniecznie prawdziwe do końca, ale jednak porządnie zrobione. A teraz tylko "antykultura i antykultura".
![]() |
adamo21 @pink-panther 25 listopada 2018 02:19 |
25 listopada 2018 03:46 |
W tamtych filmach nie używano (jeszcze) nazwy nazi, byli wyłącznie 'f-g germans'.
![]() |
saturn-9 @bolek |
25 listopada 2018 07:48 |
Bardzo ciekawa, z rewizjonistycznego punktu widzenia, 'Super Notka'! Dowiedziałem się sporo. Czyli z otchłani sieciowych można jeszcze więcej oczekiwać. Dzięki.
![]() |
saturn-9 @adamo21 25 listopada 2018 03:46 |
25 listopada 2018 07:55 |
Dla celów terapeutycznych i innych sufluję uważne oglądanie starych filmów [w wersji oryginalnej, rozumie się] i wyłapania od której to dekady w Holyłudziu nie pada to oczekiwane 'f-g germans' a uniwersalne 'nazi'. Przed 1989 czy dopiero po?
We Francji na pokładzie niepokornych antysystemowców funkcjonuje dla określenia rodzimej falangi z drugiej strony, która ma 'prawie zawsze - prawie wszędzie' słuszne wywody, narodowi syjoniści.
Elitarność zobowiązuje...
![]() |
Grzeralts @pink-panther 25 listopada 2018 00:49 |
25 listopada 2018 08:34 |
Ja się rozgrzeszam tym, że miałem wtedy 6 lat. Więc wiem tylko, że jeździł na koniu...
![]() |
bolek @pink-panther 25 listopada 2018 01:33 |
25 listopada 2018 09:36 |
Film fajny ale trochę "odrealniony".
![]() |
bolek @saturn-9 25 listopada 2018 07:48 |
25 listopada 2018 09:38 |
Również dziękuję!
![]() |
pink-panther @adamo21 25 listopada 2018 03:46 |
25 listopada 2018 13:13 |
A rzeczywiście - nie było. Gdzieś koło lat 80-tych chyba się to zaczęło zmieniać. Warto będzie sprawdzić. Wtedy nie było zresztą mody na wojenne filmy. Główna fala przeszła w latach 50-tych i 60-tych i potem już długo nic nie było. A potem były "antyfilmy". Nie pamiętam, z którego roku było "Tylko dla orłów" i ten film o jakiejś grupie recydywistów, powyciąganych z cel śmierci i przygotowywanych przez samego Lee Marvina. Ale z lat 80-tych nie pamiętam tytułów wojennych. Modę przywrócił chyba Spielberg, ale to już czasy "nazistów" bez żadnych wątpliwości.
![]() |
adamo21 @bolek |
25 listopada 2018 20:27 |
Pamiętam Młode lwy, w którym potężny polak (chyba antysemita) został stłuczony przez drobnego, dzielnego żyda, a dzieło się to w ramach wyzwoleńczej us army.
Był ?..ski (żyd spryciula) i pułkownik (nierozgarniety i bufonowaty) polski oficer.
Działo się w przygotówce, w czasie kiedy ruszyły projekty pt NRD i NRF.
![]() |
adamo21 @adamo21 25 listopada 2018 20:27 |
25 listopada 2018 20:31 |
To było do PP
![]() |
bolek @adamo21 25 listopada 2018 20:27 |
25 listopada 2018 20:54 |
"Pamiętam Młode lwy"
Nie widziałem jeszcze, ale dla porządku chyba obejrzę.
1958, w reżyserii Edwarda Dmytryka, doborowa obsada ... może być ciekawie :)
![]() |
adamo21 @pink-panther 25 listopada 2018 13:13 |
26 listopada 2018 01:00 |
Tylko dla orłów bylo z C Eastwood i tym tam od Liz Taylor (anglik, nazwiska nie pomnę), a L Marvin był w ?... dwunastka.
Tak moja, stara już pamięć podpowiada.
![]() |
gabriel-maciejewski @bolek |
26 listopada 2018 09:57 |
Niesamowite. Wyższa szkoła lichwiarstwa im. Adolfa Hitlera
![]() |
bolek @gabriel-maciejewski 26 listopada 2018 09:57 |
26 listopada 2018 12:36 |
Skądś te fundusze na wojnę musieli brać.
Nazwa szkoły przednia :)
BTW ciekawe jakie jeszcze "kwiatki" można w tej prasie znaleźć...
![]() |
pink-panther @adamo21 26 listopada 2018 01:00 |
27 listopada 2018 23:58 |
Parszywa dwunastka. I Richard Burton. Ten od "Tylko dla orłów".:)))