-

bolek

Drobny

Nie pamiętam kiedy dokładnie pojawił się pomysł z winnicą. Sądząc po grubości pni niektórych krzewów, musiało to być w poprzednim stuleciu. Inspiracją był smak, wygrzanych w słońcu na południowej ścianie stodoły, winogron posadzonych przez Dziadka. Nie pomogły żadne perswazje typu, że klimat nie taki, że terroir jest terrible. Jak się chłop uprze...

Posadziłem rząd krzewów różnych odmian, w miejscu gdzie wydawało się być dużo światła, ponieważ winorośl uwielbia słońce i zacząłem się doktoryzować w kwestii tzw prowadzenia, czyli podwójny Guyot czy pojedynczy itp itd. Niestety, z biegiem czasu podrosły nie tylko krzewy winorośli, ale wszystkie wierzby i choinki w koło, o mirabelkach samosiejkach nie wspominając. Słońce jest do południa, a później już cień.

Nie znam bardziej żywotnej rośliny od winorośli. Jak już się dobrze ukorzeni to nie straszne jej np ostrze kosiarki, które ją zahaczy w trakcie nierównej walki z napierającą zewsząd trawą. Na następny rok pojawiają się nowe pąki, z których ostatecznie uformuje się nowy krzew. Rozmnażanie winorośli jest bajecznie proste. Można przykopać na wiosnę gałązke, która się ukorzeni do jesieni, albo wsadzić do doniczki patyk z kilkoma oczkami, który pozyskujemy podczas lutowego cięcia.

Winorośl wymaga regularnego i zdecdowanego cięcia. Nie ma zmiłuj się. Na początku moje zachowawcze podejście do tej kwestii kończyło się wybujałym chaosem, z mnóstwem drobnych owoców i frustracją, że znowu nie da się tego zrobić jak opisują w mądrych książkach. Winorośl owocuje na pędach, które wyrastają na zeszłorocznych, zdrewniałych latoroślach. W zależności od tego czy chcemy dużo małych, czy mało dużych owoców, wybieramy jeden lub dwa takie pędy i przycinamy na 5-8 oczek licząc od pnia. Przyznaję, że zaraz po cięciu w lutym wygląda to dramatycznie, za to w kwietniu, maju gdy krzewy zaczynają się zielenić możemy sobie pogratulować wcześniejszego zdecydowania, które zostanie wynagrodzone widokiem krzewów uginających się pod ciężarem dorodnych kiści winogron, z których możemy spróbować zrobić wino.

Wino można zrobić ze wszystkiego, ale prawdziwe wino, jak sama nazwa wskazuje, jest z winogron. Zrobienie dobrego wina to jest wyższa szkoła. Będę jeszcze próbował i może w którymś roku wyjdzie coś pitnego. Pocieszające jest to, że zawsze można go przepędzić i wtedy nikt się nie krzywi, że kwaśne tylko... uuu, mocne!
Poza tym, wino robi się z tzw odmian przerobowych, które generalnie nie nadają się do jedzenia. Posadziłem później co prawda kilka takich sadzonek, które dostałem z jednej z podkarpackich winnic, ale znikome ilości winogron nie pozawalały jak dotąd na wyprodukowanie czegokolwiek.

Rzeczywistość niestety zweryfikowała negatywnie moje plany zostania lokalnym winiarzem, ale krzewy które posadziłem rosną i dają wiele satysfakcji, a jak Bóg da to i trochę owoców. Poza tym, teraz jak gdzieś jadę to zawsze staram się przywieźć jakiegoś nowego "patyka", którego probuję ukorzenić i docelowo wsadzić do gruntu. Sadzonka z wiedeńskiego Schönbrunn jest już obecnie dorodnym krzewem, który co prawda słabo owocuje, ale jak to mówią "jeść nie woła", tak więc rośnie sobie dalej. Cypryjskie sadzonki uratowane z hałdy przeznaczonej do spalenia, pomimo tego, że ładnie się ukorzeniły to niestety nie oparły się polskiej zimie.

W zeszłym roku, podczas pandemicznych wakacji w Grecji, pobrałem kolejną porcję materiału do nasadzenia, który przez zimę ładnie się ukorzenił i teraz czeka na wysadzenie do gruntu. Postanowiłem zadedykować tą winorośl śp. Jackowi Drobnemu, który był prawdziwym vigneron i robił zacne wina. Sadzonka jest na razie niepozorna, ale już za dwa, trzy lata powinny pojawić się pierwsze owoce.

"Drobny"



tagi: winorośl 

bolek
19 maja 2022 12:00
36     1927    21 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

gabriel-maciejewski @bolek
19 maja 2022 12:03

Może uda się wydać numer nawigatora poświęcony Jackowi

zaloguj się by móc komentować

bolek @gabriel-maciejewski 19 maja 2022 12:03
19 maja 2022 12:32

Uda się z pewnością. Kwestia czasu, tak jak z winoroślą ;-)

zaloguj się by móc komentować

Paris @bolek
19 maja 2022 13:55

Dobry  pomysl...

...  i  powodzenia  w  uprawie...  i  dobrze  wiedziec,  ze  jest  na  portalu  SN  ,,winiarz,,  !!!

zaloguj się by móc komentować

bolek @bolek
19 maja 2022 14:26

Dziękuję! :)

zaloguj się by móc komentować


Alberyk @bolek
19 maja 2022 19:58

Po prostu konkret! Zainspirował mnie Pan. Bo dotychczas zwracałem uwagę głównie na zioła. 

Powodzenia! 

zaloguj się by móc komentować

Mathias92 @bolek
19 maja 2022 21:05

Cieszy mnie fakt z renesansu winiarstwa w Polsce. Przecież od średniowiecza do xvii wieku było ważną dziedziną rolnictwa.Winnice były spotykane nawet w Toruniu i Gdańsku.U mnie w Sandomierzu winnice powstają jak grzyby po deszczu , najpiękniejsza jest u dominikanów ,przy xiii wiecznym klasztorze i kościele św Jakuba. Piękna jest też winnica u Kamedułów na Bielanach pod Krakowem. Jeszcze ta architektura renesansu i baroku ,na południu Polski można poczuć się jak we Włoszech.

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @bolek
19 maja 2022 21:23

Piękne. Gratuluję pasji. 

Sama mam problem z cięciem czegokolwiek /szkoda mi/, więc rozumiem tę wybujałość i szaleństwo winorośli puszczonej na żywioł. A jednak ta roślina wymaga kultury /cięcia i prowadzenia/.

Widziałam wiele winnic we Włoszech i w Alzacji. Absolutna magia... Gdy opuszczałam Włochy przez Alpy, na południowych ich stokach, na każdej półce skalnej były założone winnice. Imponujące. I zachwycające.

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @Mathias92 19 maja 2022 21:05
19 maja 2022 21:26

A tam, na południu Polski można poczuć sie jak w dawnej Polsce :)  Tylko malutkiej, bez Kresów. Tam to musiały być winnice...

zaloguj się by móc komentować

Mathias92 @bolek
19 maja 2022 21:53

Zwłaszcza na Podolu i okolicach Lwowa. Jeszcze jak dochodziło lenno w Mołdawii. Tam są winnice, nie gorsze niż we Francji.

zaloguj się by móc komentować


bolek @Mathias92 19 maja 2022 21:05
19 maja 2022 22:45

Renesans jest to fakt, aczkolwiek niektórzy mają trochę dość użerania się z urzędasami. Sandomierz i okolice to historyczna kraina związana z winem. Srebrna Góra na Bielanach to chyba największa winnica w Polsce. Piękna jest to prawda. Zawsze jak jadę tamtędy to robię sobie przystanek i podziwiam ;-)

zaloguj się by móc komentować

Zyszko @bolek
19 maja 2022 22:45

U nas rośnie winorośl która ma pewnie ze 40 lat i rodzi przepyszne słodkie winogrona. Została po poprzednich właścicielach domu (tak jak 2 stare brzoskwinie i jedna morela). To ten stary ogród sprawił, że kupiliśmy dom . Co roku, kiedy zrywam wiadrami wspaniałe  owoce wspominam, tych którym chciało się  przywieź sadzonki z Bułgarii, zasadzić i pielęgnować (to wiem od sąsiadów).  NIe znaliśmy tych Państwa, ale wiemy że jedyna córka zmarła przed nimi. To co pozostawili na tym świecie to dom, pokręcone drzewa i winorośl. NIby niewiele, ale dla nas to raj na ziemi. Wyszukaliśmy ich grób, odwiedzamy go czasem z dziećmi  i modlimy się za nich. 

zaloguj się by móc komentować

bolek @KOSSOBOR 19 maja 2022 21:23
19 maja 2022 22:48

Dziękuję bardzo :) Coś trzeba robić żeby nie zwariować ;-)

Odnośnie cięcia to nie ma się co rozczulać tylko ciąć na bieżąco, ponieważ później nie wiadomo gdzie sekator albo spalinówkę przyłożyć ;-)

W Alzacji jeszcze nie byłem, we Włoszech winnice to magia :)

zaloguj się by móc komentować

bolek @Zyszko 19 maja 2022 22:45
19 maja 2022 22:50

Te 40-letnie są najlepsze :)

Piękna historia!

Pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

sannis @bolek
20 maja 2022 08:27

 "Winorośl owocuje na pędach, które wyrastają na zeszłorocznych, zdrewniałych latoroślach. W zależności od tego czy chcemy dużo małych, czy mało dużych owoców, wybieramy jeden lub dwa takie pędy i przycinamy na 5-8 oczek licząc od pnia." 

Przycinamy te zdrewniałe, ubiegłoroczne pędy? Dobrze zrozumiałem?  Jeden lub dwa pędy, a co z resztą - usuwamy przy pniu? Słyszałem, że francuskie winnice często ulokowane są na piasku, bo wtedy korzenie szybciej wrastają się w skałę i wysysają minerały, które wpływają na walory smakowe. Mam po dziadkach pruską morgę sadu, którą stopniowo odnawiam i jest  b. słoneczne miejsce. Tylko sam piach.     

zaloguj się by móc komentować

bolek @sannis 20 maja 2022 08:27
20 maja 2022 10:47

"Przycinamy te zdrewniałe, ubiegłoroczne pędy? Dobrze zrozumiałem?"

Dobrze :)

Powiem tak, wszystko zależy od tego w jakim stanie jest krzew, ile miejsca jest pomiędzy i czego oczekujemy ;-) Najprościej i najwygodniej zastosować Guyota, pojedynczy a jak jest więcej miejsca to podwójny. We wspomnianej wcześniej Srebrnej Górze stosują pojedynczego, ale tam jest krzew obok krzewu.

Jeśli krzew jest zapuszczony, to trzeba najpierw wybrać te dwa albo jeden pęd, na wysokości ok 50 cm, przyciąć na żądaną liczbę oczek, z których wyrosną w danym roku owocujące pędy, a ręsztę wyciąć do imentu :-)

zaloguj się by móc komentować

Trzy-Krainy @bolek
20 maja 2022 21:00

Uprawianie winorośli to sama radość. Od starego rodzinnego 70-letniego krzewu została swego czasu zrobiona sadzonka, która obecnie jest ponad 50-letnim krzewem, który z kolei dał początek wielu innym krzewom.

W ogrodzie przy klasztorze jest około 20 krzewów. Południowa wystawa, wzdłuż muru. Przez zimowe cięcie mocno zmniejszyłem wybujałe krzewy, które teraz pięknie rosną. Myślę, że potrzeba by jeszcze parę lat, by je należycie przebudować.

zaloguj się by móc komentować

bolek @bolek
21 maja 2022 08:11

Radość jest to prawda :) Każdy powinien mieć pod swoją opieką chociaż jeden krzew. Zawsze próbuję namówić, zwłaszcza jak ktoś ma kawałek ziemi, żeby posadził sobie chociaż jeden krzew. Ja ci przywiozę sadzonkę, e nie to skomplikowane. Czasami niektórzy sami proszą. Sama radość :)

zaloguj się by móc komentować

Trzy-Krainy @bolek
21 maja 2022 14:06

W pewnym klasztorze przyciąłem kilka krzewów. Potem patrzyłem, jak równiutko rosną, kwiatostany kwitną, zawiazują się pierwsze jagódki. Trzeba też wyznaczyć przyszłą łozę na kolejny rok. Wycinanie pasierbów, potem odsłanianie kiści, probowanie pierwszych jagód w końcu sierpnia i... wyjazd do innego klasztoru. A dla braci zostało kilkadziesiąt kiści (wielkość do półtorej dłoni) z jagodami średniej wielkości, do nieraz grubo ponad 100 jagód w kiści. Sama radość i dziękczynienie Bogu.

zaloguj się by móc komentować

bolek @Trzy-Krainy 21 maja 2022 14:06
21 maja 2022 21:41

A ja dzisiaj oberwałem nadprogramowe pędy, które obficie wybiły po ostatnim cięciu obsypując pnie :)

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @bolek 21 maja 2022 21:41
21 maja 2022 22:06

Jest sucho. 

Trudno wyprzedzić, ale będzie. To ciekawe jest, że zapomniane się wybiły.

Te daleko na płocie.

 

P.S.

Najciekawsze są te pestki po czereśniach.

:)

 

zaloguj się by móc komentować

Trzy-Krainy @bolek 21 maja 2022 21:41
22 maja 2022 07:44

O tak, u mnie już zrobione. A w najbliższych tygodniach trzeba będzie decydować, ile kwiatostanów zostawić na poszczególnych pędach: 1, 2, a może 3, w zależności od jakości krzewu itp....

zaloguj się by móc komentować

qwerty @bolek
22 maja 2022 10:35

Na Wawelu jest mikro winnica taka dla mieszczuchów 

zaloguj się by móc komentować

bolek @MarekBielany 21 maja 2022 22:06
23 maja 2022 08:09

No właśnie miało polać.

PS

Pestki mogą być zdradliwe.

zaloguj się by móc komentować

bolek @Trzy-Krainy 22 maja 2022 07:44
23 maja 2022 08:12

Ja z doskoku :) Jeszcze tydzień temu nie było co obrywać.

zaloguj się by móc komentować

bolek @qwerty 22 maja 2022 10:35
23 maja 2022 08:20

Dawno nie byłem, ale jak wspomniałeś to faktycznie coś kojarzę :) Niedaleko tej kafejki chyba. No nic muszę się przespacerować w wolnej chwili.

Btw na Hradczanach też mają. W sumie taką makro ;-)

zaloguj się by móc komentować




MarekBielany @bolek 24 maja 2022 06:25
24 maja 2022 23:10

To jakiś gral ?

:)

 

zaloguj się by móc komentować


MarekBielany @bolek 25 maja 2022 08:47
25 maja 2022 22:46

Dziękuję. Ja to sobie w(y)drukuję.

 

Koledze z pestek wyrosły arbuzy (może jeden ?) - sorry taki mamy klimat. Przypomniałem sobie (z opowiadań) teraz, że pod Łowiczem przed wojną uprawiano.

 

zaloguj się by móc komentować

bolek @bolek
26 maja 2022 06:24

Ależ nie ma za co.

Ja w zeszłym roku sadziłem arbuzy. Były mega słodkie.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @bolek 26 maja 2022 06:24
27 maja 2022 22:22

Dziś to nie dziwi, ale hektalat wcześniej ?

 

P.S.

Ta słodycz pojawia się obok.

 

zaloguj się by móc komentować

bolek @bolek 19 maja 2022 22:45
30 maja 2022 10:37

Srebrna Góra w mglisty, majowy poranek.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować